Witam
Mam stareńkiego PC'ta z płytą Asus A8N-E (chipset nVidia). Od lat
działał sobie bez problemów. Na płycie siedzą sobie 4 moduły DIMM:
2x1GB, 2x512MB, obsadzone do pracy 2-kanałowej. Dwa dni temu komp nie
wstaje: czarny ekran, BIOS wydaje 1 długi pisk, 2 krótkie. Wszystko
wskazuje na kartę graficzną. Przekładam ją do drugiego kompa: działa,
przekładam kartę z drugiego kompa do pierwszego: nie działa. Nosz....
Powyjmowałem, poprzekładałem co się da - efekt ten sam. Wreszcie wziąłem
się za pamięci. Wyjąłem 3 moduły - uruchamia się. Włożyłem - nie
uruchamia się. Wkładam pojedynczo (obsada 2-kanałowa) - nie uruchamia
się, wkładam pojedynczo (osada 1-kanałowa) - uruchamia się. Nosz ki ch...???
Wychodzi, że pamięć przestała działać 2-kanałowo i to niezależnie od
modułów, czyli jeśli wkładam tylko 2x1GB w banki 1 i 3 lub tylko 2x512MB
w banki 2 i 4 to komp nie wstaje. Jeśli włożę 2x1GB w 1 i 2 oraz 2x512MB
w 3 i 4 to uruchamia się normalnie, ale 1-kanałowo. Czyli coś z płytą,
tylko co? Dodam, że memtest działa bezbłędnie od wczorajszego wieczora,
oczywiście na pamięciach ustawionych 1-kanałowo.
--
Pozdrawiam
Maciek
|