Po głębokim namyśle Mateusz Rzyski napisał w Tuesday 21 of February
2017 22:31:
> Niestety, ale podczas przenoszenia,
> eksplorator zaliczył wylot, co poskutkowało uszkodzeniem tego akurat
> pliku, a co ciekawe, również jego oryginału.
W takiej sytuacji raczej podejrzewałbym, że plik był uszkodzony
wcześniej - zwłaszcza, jeżeli nie był to ostatni kopiowany plik.
> Próbowałem odzyskiwać plik za pomocą programu Recuva, ale niestety
> nie daje to rezultatów.
A co konkretnie jest uszkodzone? odt, to tak naprawdę zip, w
którym są zawarte właściwe pliki z danymi i metadanymi. Czy daje się
otworzyć i rozpakować ten plik jakimś dekompresorem? Czy wyskakują
przy tej okazji jakieś błędy? Na tym poziomie mógłby ewentualnie pomóc
jakiś program do naprawy zipów.
> Przerabiał to ktoś może i ma jakieś sprawdzone rozwiązanie?
Tak, backup, w najgorszym razie snapshot.
> Dodam że plik jest ważny, inaczej nie bawiłbym się w odzyskiwanie
> go.
Jakby był rzeczywiście ważny, to byś pamiętał, że jeżeli masz
tylko jeden egzemplarz danych, to znaczy, że tak naprawdę nie masz
danych, tylko być może jeszcze o tym nie wiesz.
--
Pozdrawiam,
(js).
PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi
kolejnymi literami.
|