W dniu 2017-01-12 o 18:25, Jacek Maciejewski pisze:
Popieram przedmówcę :) Też używam dużych kolumn z starym amplitunerem
yamaha który kiedyś kosztował bajońskie pieniądze. Ma to rozwiązanie tą
zaletę że muzyki da się słuchać i tą wadę że nie mieszczą się na biurku
choć mam duże. :)
A jak już mnie obrzydzenie bierze na monitor to lampię się godzinami na
kasetę kręcącą się w Condorze i na piękny wskaźnik diodowy.
Bardzo podoba mi się ten dźwięk i klimat z dzieciństwa :-)
Nagrywam sobie kasety na wypasionym Kenwoodzie KX-3510 z Tidala :-)
z
|