W dniu 03.01.2017 o 21:33, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Tue, 3 Jan 2017 20:14:25 +0100, SERG napisał(a):
>
>> że jest to dodatkowe
>> małe pudełeczko, które ładnie można schować.
>
> Taak... ale wolne, niestety. Kup z drugiej ręki lapek z współczesnym
> prockiem (np. i5) ale rozbitą matrycą i wykończoną baterią a nawet
> rozpieprzoną klawiaturą, powieś za TV, podłącz po HDMI i masz co
> potrzebujesz. Oczywiście zainstaluj lekkiego linuksa. A do obsługi kup
> sobie klawiaturę bezprzewodową z touchpadem. Włączaj lapka jednocześnie
> z TV, chyba nie sprawi ci to specjalnego kłopotu. W razie czego zapytaj
> na p.m.e :)
Moje pierwsze dwa tvusmartawiacze to były lapki z demobilu. Powiem tak:
hałas, problemy z włączeniem i koszt prądu. Jedynie stary hp pavilion z
pilotem dawał radę (tj pilotem można go było włączyć), toshiba satelite
ucostam i jakiś lenovo ideacoś - nijak nie dało się go włączyć inaczej
niż przez podejście do telewizora i podniesienie pokrywy.
p. m.
|