> entuzja¶ci "postêpu za wszelk± cenê" bêd± nie¶wiadomie robiæ za
> beta-testerów!
>
Taki off topic, ale mój znajomy mechanik samochodowy jezdzi oplem omeg± z
1994 roku, choc stac byloby go spokojnie na jakis nowoczesny samochod
premium. Jak mowi w tym samochodzie nie ma zagadkowych awarii, wszystko jest
proste i banalne, czesci sie psuja gdy sie zuzyj± i nie siadaj± ca³e systemy
elektroniczne z niewiadomego powodu. Naprawy s± tanie i ³atwe. Do tego jest
prosty silnik wolnoss±cy, zadnych wodotrysków, po prostu samochod do
jezdzenia a nie do lansu... :) Strach siê baæ do czego zmierza nowoczesno¶æ.
Pewnie ¿eby zmieniac samochod co 3-5 lat.
|