Dnia Thu, 05 May 2016 05:52:41 +0000, Dominik Ałaszewski napisał(a):
> Można się bawić, aczkolwiek do tego trzeba by mieć porządny sprzęt jak
> sam piszesz (głowica, system przesuwu taśmy, tor audio w magnetofonie, i
> porządne źródło (taśma chrom np.)).
Co do sprzętu, to jeśli chodzi o gramofony – górnej granicy cenowej zdaje
się nie ma, ktoś nawet, jeśli wierzyć youtubowi, zbudował laserowy
czytnik płyt gramofonowych. I w celach archiwizacyjnych ma to sens.
Co do systemu przesuwu i głowicy oraz przedwzmacniaczy w magnetofonie –
owszem, warto, by były na przyzwoitym poziomie. W praktyce jednak
wystarczy to co było kiedyś domowym HiFi, bo do czynienia mamy albo z
materiałami i tak już dawno temu profesjonalnie odszumionymi i wydanymi
na CD, których digitalizować w domu nie warto z innych powodów jak „dla
sportu”, albo mamy nagrania własne, archiwalne, których jakość nagrania
jest i tak klasę niższa niż słaby magnetofon potrafi odtworzyć (popsuć).
Tu i tu warto pamiętać o ustawieniu skosu głowicy.
Co do taśmy chromowej, to… było minęło. Teraz to raczej kwestia
samplowania tego, co już jest.
> Kodek mp3 tu chyba akurat najmniej psuje :-)
LAME z rozsądnym bitrate tak. Sprzętowe g... z CBR 128 kbps brzmi jak LAME
80-góra 96 kbps. Niemniej jeśli już to ściskać, to niebo lepiej wypadnie
OGG Vorbis. Tylko, że FLAC wybrałem właściwie dlatego, że już
niespecjalnie jest po co oszczędzać miejsce na dysku.
--
Pozdrawiam,
Marsjanin
|