Przed chwila ducha wyzional moj Canon iP4600.
Ogolnie bede go wspominal raczej zle, pracowal na zamiennikach i
wielokrotnie zapychaly sie dysze, wielokrotnie tez zdarzalo sie, ze
drukarka przestawala rozpoznawac atramenty zuzyte w niewielkim stopniu
(pewnie cos z chipami na kartridzach). Sporo bylo roznych niedomagan.
Poszukuje nowej taniej atramentowki, do ktorej dostane rowniez tanie
atramenty, najlepiej bez czipow. Nie oczekuje zaawansowanych funkcji,
hires czy innych kwiatkow.
Fajnie gdyby byl automatyczny druk dwustronny ale nie jest to must have.
Bylbym tez wdzieczny za zasugerowanie malej taniej mono laserowki do
zastosowania w domowych warunkach.
|