W dniu 2016-01-16 o 22:15, Marek pisze:
Dlaczego nie stacjonarny ? Bo stacjonarnego nie będę przenosił z pokoju do
pokoju a taka konieczność będzie.
A ja jednak będę odradzał laptopa.
Przyznaję się do błędu. Też miało być do pracy i miało być noszone po
mieszkaniu. Ale to noszenie było coraz rzadsze, pojawiły się tablety i
smartfony w rodzinie (smart tv) i laptop utkwił na stałe na biurku. Fakt
praca na dwóch monitorach z podpiętym drugim jest dla mnie absolutnie
konieczna i byłem zadowolony.
Aktualnie używam go tylko do poczty a wszystko się dzieje na jakimś
szrotowym dwurdzeniowcu z odzysku z dołożonym cichym zasilaczem i
chłodzeniem
A każdym razie nie zrób mojego drugiego błędu.
Nie zapominaj o baterii. Organ nie używany zanika ;-)
Może jest jakiś soft który będzie pamiętał żeby czasem rozładować i
naładować baterię? niby na początku pamiętałem ale potem już poleciało
... :-(
z
PS. Zainteresuj się chłodzeniem i czyszczeniem laptopa.
Czy da się łatwo rozebrać a nie tak jak u mnie rozbabrać całego na
części pierwsze żeby banalnie wyczyścić chłodzenie.
Całe szczęście radzę sobie wyciąganiem odkurzaczem i jest to skuteczne
ale mam della ;-) a w innym sprzęcie to nie musi pomagać :-)
|