W dniu 2015-04-17 o 08:49, ToMasz pisze:
W związku z tym
zacząłem używać w win 7 zwykłego uśpienia. Ale kilka razy już się
przekonałem, że to nie jest zwykłe uśpienie bo po odłączeniu zasilania
zawsze wraca mi do stanu który był przed uśpieniem.
o właśnie. Czym więc różni się hibernacja od uśpienia, ale w sensie pani
Kasi która siedzi przed kompem? W obydwu przypadkach komp wstaje z
pootwieranymi programami na pulpicie, a w uśpieniu/hibernacji zużywa tak
samo mało energii?
W sumie w windows 7 to się nazywa uśpienie hybrydowe i wg strony
microsoftu jest to połączenie hibernacji z uśpieniem. Dane są zrzucane
na dysk (jak przy hibernacji) ale system nie jest zamykany do 0 tylko
usypiany. Jeżeli zasilanie nie padnie to wstaje szybko jak po uśpieniu,
jeśli padnie to odtwarza stan z dysku jak przy hibernacji.
W klasycznej hibernacji na pewno komputer zużywa mniej prądu. To są
jednak pewnie różnice rzędu "oszczędzaj rok a kupisz sobie piwo".
|