Dnia Thu, 16 Apr 2015 16:46:59 +0200, Jeffrey napisał(a):
Przemysław Ryk wrote:
Dnia Wed, 15 Apr 2015 22:49:37 +0200, Poldek napisał(a):
Nie ma to, jak za jednym zamachem spieprzyć sobie obraz. Weź ustaw
naturalną rozdzielczość monitora i użyj skalowania elementów
interfejsu z systemu.
Efekt po skalowaniu wygląda najczęściej fatalnie.
Tak? A na jakim systemie sprawdzałeś? To po pierwsze.
Po drugie - jak wygląda efekt wyświetlania rozdzielczości 1440×900
na
ekranie mającym 1920×1080? Przecudnie przecież…
obraz tak przeskalowany jest akceptowalny, oczywiście wiadomo że nie
jest idealny ale rozmycia krawędzi są minimalne, z tego co pamiętam ta
rozdzielczość jest najlepsza z tych innych niż maksymalna i tak
zostało ( najlepsza w tym przypadku oznacza najmniejszą ilość błędów
związanych z przeskalowaniem)
Tak jasne, oczywiście, szkoda tylko, że chyba w jakiejś rzeczywistości
równoległej.
Zdecydowanie sensowniejszym rozwiązaniem jest przeskalowanie elementów
interfejsu (uważać na programy, w których jakiś domorosły marketoid wymyślił
korzystanie z niestandardowych kontrolek okien przez co całość można o kant
kuli potłuc).
ale zeszło chyba nie w tą stronę co trzeba bo to nie ja mam problem z
monitorem
podsumowując: kupując monitor do pracy z tekstem ( zwłaszcza) wyższa
rozdzielczość maksymalna nie jest zaletą ( to moje zdanie).
Pracuję sporo z tekstem (jestem DTPowcem). Duża rozdzielczość ma tą
kapitalną zaletę, że jestem w stanie na 24" monitorze wyświetlić rozkładówkę
dwóch stron A4 w naturalnej wielkości. Przy 27" i 2560×1440 jest jeszcze
lepiej.