provider internetu powiedział, ze darmowo zwiększy pasmo, ale wymagana
jest zmiana modemu. czemu nie. koleś przyszedł, wymienił modem na
modem, router, wifi AP w jednym (ubee ddw3611).
potrzebuje na komputerze zdalnym mieć zmapowany jako lokalny, jeden
dysk z tej sieci. nie było z tym wcześniej problemu. odpowiednie porty
były przekierowane na routerze i wszystko się bujało. nowy router ma
tragicznie slaby zasięg WiFi, wiec z konieczności muszę używać E3000.
w nowym routerze nie ma opcji wyłączenia routera, czy innego bridgingu
i żeby w ogóle internet działał w tej sieci ten router musi siedzieć w
DMZ tego nowego routera. jak na razie wszystkie serwisy i serwery
chodzą (np. FTP, WWW, itp) ale za chińskiego boga nie mogę
zmapować/przekierować tego dysku.
może ktoś ma jakiś pomysł jak to ugryźć? z góry dzięki. <rs>