Dnia 2014-10-06 10:24, Użytkownik Chris napisał:
A ci głupsi wmawiają sobie że nie warto żałować i tak
ma być.
Ja akurat potrzebowałem w domu mocnego lapka bo nie mam stacjonarki
więc
musiałem dać więcej niż 2000 tak żeby to działało.
Lapek do domu ? :-)
Obecnie nie bardzo mam wybór :( choć nie powiem że nie myślałem
głównie
ze względu na wielkość ekranu.
Ale spokojnie można na nim grać w wymagające gry 3D.
Nawet matryca 17" aż tak nie przeszkadza bo ekran ma bliżej niż przy
monitorze.
Poważnie władowałeś się w 17 calowego lapka ?
Wyrazy współczucia.
Ponieważ ??
Ponieważ taka kobyła ma wady obu rozwiązań.
Części a więc cena i możliwości rozbudowy gorsze bo laptopowe.
To fakt ale jak pisałem nie mam obecnie gdzie postawić stacjonarki.
Monitor już mam, pudło zawsze się gdzieś postawi a lekka klawiatura
którą można szybko i wygodnie wyjąć i położyć przed monitorem
też nie zajmuje więcej miejsca od twojej kobyły.
Co do rozbudowy to bebechy mam nienajgorsze: I7, GTX780, SSD, HDD,
matryca matowa FHD, wbudowany system audio w kooperacji z Creative,
klawiatura marki Steelseries, nie jest źle gry w które gram chodzą na
full ustawieniach bez problemu (BF4, D3, SCII)
Dzisiaj może i nie najgorsze. Jutro ja zmienię kartę czy dwie
a ty będziesz musiał zmieniać całą kobyłę żeby dalej było nie najgorsze.
A sprzedaj teraz używaną siedemnastkę. :-)
A gabaryty i waga jednak większe od typowego lapka więc i
mobilność mniejsza.
Mobilny mam tablet a lapek w domu służy za stacjonarkę.
Czyli trzeba było postawić stacjonarkę.
Ale oczywiście można się pochwalić że mam lapka jako stacjonarkę
a do niego podpinam zewnętrzny HD, zewnętrzny monitor, zewnętrzną
klawiaturę, zewnętrzną myszkę i jeszcze kilka zewnętrznych urządzeń.
I to wywołuje u jednych śmiech u innych współczucie.
Pozdrawiam
|