Dnia 2014-08-28 18:44, Użytkownik Irokez napisał:
dzis testowalem emulator FDD 720kb (pendrive do fdd) w maszynie
przemyslowej. dziala pieknie. juz zamowilem kolejne 2 urzadzenia, bo
sa 3 maszyny (robofil).
A co ciekawego testowałeś?
ABB sprzedało "swoją" stację do robota S4C. Upierdliwe to pod względem
takim, że wymaga specjalnego potraktowania pendrive dedykowanym
programem, który dzieli niby na dyskietki. Tyle że nie widać tego na
pendrive i tylko ten soft to widzi. Poza tym działało to tak sobie z
pendrive - raz się program zrzucał, raz nie i wywalało błąd,
częstotliwość zależała od marki pendrive. Na panelu wyświetlacz
2-cyfrowy i guziki do wybierania góra-dół numeru "dyskietki".
Skoro to emulator stacji i dodatkowo na penie czy jakiejś karcie
pamięci trzyma obrazy wielu dyskietek to musi mieć jakieś własne
oprogramowanie które automatycznie uruchomi się na maszynie
do której jest podpięty i będzie tymi obrazami zarządzać.
Ostatnio popularny jest emulator Gotek (EMUF) (na pendrajwy),
przedtem był HxC SD Floppy Emulator. Do tego własne emulatory
mają chyba wszystkie popularne komputery 8 bitowe, miałem w łapkach
i testowałem do C64 a oglądałem do małego Atari.
Chodzi o to, żeby nie stosować jakichś extra programów.
Dlaczego ?
Może by wystarczyło porobić katalogi na penie np FDD01, FDD02 itd.
Jak to podepniesz do peceta to może i by wystarczyło.
Jak podepniesz do Amigi, AtariST czy jakiejś klawiatury czy
innego urządzenia to nie wystarczy. Emulator musi wiedzieć
jaki obraz dyskietki ma podstawiać współpracującemu sprzętowi
i może nie mieć opcji na wybór podkatalogów.
A zawartość katalogu nie zawsze odda dokładnie zawartość
dyskietki.
Pozdrawiam
|