Wbrew Twojemu tajemniczemu myśleniu, nie ma żadnych cudownych sposobów na
wydłużanie pracy baterii.
Oczywiście wiara czyni cuda, możesz nad swoją zdrowaśki odmawiać i w dni
nieparzyste wkładać do zamrażarki.
Podobnie nie ma żadnych tajemniczych sposobów załatwienia baterii w tydzień
zwykłym używaniem.
Technologia tak się zmienia, że naprawdę nikt nie wie, co należy robić, aby
było dobrze (vide: awarie Boeingów 787).
Nie udowodnisz, że podłączenie zasilacza do notebooka skraca żywotność baterii,
a takie pytanie zadał wątkotwórca.
OK, są programy (jak zaszyty w sytemie OEM dla Lenovo, inne mogą mieć w biosie itd.), które utrzymują naładowanie pomiędzy 30% a
70%.
I jest prawo Parkinsona (albo reguła Murphy'ego, nie pamiętam) mówiące, że akurat gdy spadło do 30%, to musisz nagle wyjść z notkiem
na parę godzin, lub jest awaria w pionie.
Twój wybór.
-----
To moze miec tylko sens, jesli
|