Takie, że w laptopach wyjęcie baterii nie resetuje hasła biosu.
IBM w ThinPadach "resetował" hasło przez wymianę płyty głównej.
Jak tam teraz to wygląda we współczesnych sprzętach?
Mam poleasinowego T60, który miał hasło do pełnego dostępu do biosa, ale
w używaniu nie przeszkadzało. Czyściłem lapka wewnątrz, niechcący
rozłączyłem baterię i od tego czasu każde włączenie to trzy próby na
wpisanie hasła. Tego nie znałem, sprzedawca z allegro też nie był w
stanie skontaktować się ze swoim dostawcą. Słowem DUPA, laptop jako
deska do krojenia. W internecie znalazłem stronkę gościa, którzy rzekomo
potrafi to zrobić. Wysyłać lapka nie chciałem, a że tylko 50km ode mnie,
więc wsiadłem w samochód, w domu u tego gościa spiłem kawę, a on w
międzyczasie (ale w innym pomieszczeniu) coś pogrzebał i po pół godziny
oddal laptopa bez hasła, BIOS całkowicie odblokowany (dał się nawet
później zaktualizować) a ja wyszedłem lżejszy o stówkę.
Prawdopodobnie podczepił się jakoś pod odpowiednią kość na płycie,
sczytał i zdekodował hasło, potem je usunął - w środku nie ma żadnych
śladów ingerencji. W każdym razie - dobra robota za dobre pieniądze.
|