Mam laptopa, Lenovo IdeaPad Y530, który służy mi za odtwarzacz
multimedialny (Linux+XBMC inside). Sprawuje się świetnie, tyle że jest
jeden szkopuł - jeżeli jest złożony (a tylko w takiej formie Najlepsza z
Żon go akceptuje w salonie), to nie mam go jak włączyć, zaś otwieranie
pokrywy tylko po to żeby go wybudzić/włączyć jest niewygodne.
Zaś jak jest złożony i włączony, to raz że ciągnie prąd za ok. 20zł/mc,
dwa że wyje wiatrakami jak potępieniec, bo się grzeje.
Czy zna ktoś sposób na to żeby go włączyć/wybudzić bez otwierania pokrywy?
Wake on USB - próbowałem wszystkich wygooglanych recept i żadna nie
zadziałała. Wake on LAN - nie jest podłączony do Ethernetu tylko via WIFI.
Wypruć włącznik i umieścić z wierzchu pokrywy? Czy to da się w ogóle
zrobić estetycznie? Czy może jest jakiś pipsztyk na krótkim kablu
ethernetowym który wyśle sygnał WoL i nie który nie kosztuje kilkaset
złotych?
p. m.
|