Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] NAS z klientem VPN/PPTP

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] NAS z klientem VPN/PPTP
From: Krystek <spamtrap@krystek.art.pl>
Date: Sat, 25 Jan 2014 03:15:20 +0100
W dniu 2014-01-24 19:34, Poldek pisze:
Powiedz dlaczego koniecznie chcesz mieć dwa fizyczne dyski, jeżeli nie
chcesz RAIDa? Moim zdaniem prościej i lepiej na przyszłość zamontować
jeden dysk 2 TB i nie bawić się we wkładanie, wyjmowanie, resetowanie.
Jeżeli potrzebujesz więcej niż jeden wolumin, to pozakładasz sobie tyle
woluminów ile będziesz chciał. A w przyszłości będziesz mógł po prostu
zamontować drugi dysk i nie zostaniesz z dwoma mniejszymi dyskami, z
którymi nie bardzo wiadomo co potem zrobić.

Sprawa jest prozaiczna: bo po prostu chcę trzymać na drugim dysku inne rzeczy. Mogą to być pliki z kopią obrazu partycji systemowych komputerów w biurze. Do drugiej kieszeni mógłbym także wkładać w razie potrzeby swój dysk ze swoimi danymi, a same dodatkowe dyski mogą być innej pojemności, niż dysk podstawowy-główny.

Generalnie NAS nie będzie chodził non-stop. Nie ma to być macierz produkcyjna, z dostępem bezpośrednim dla wszystkich pracowników. Ma to być rezerwa w innej lokalizacji, niż biuro. Dysk z backupem bazy danych będzie w nim zamontowany cały czas. Dodatkowy mogę wkładać w razie potrzeby (i w zależności od tego - w przypadku kilku dodatkowych dysków - co na nim jest).

Mam u siebie w domu stacjonarny dysk zewnętrzny 1 TB (prywatny), który też nie jest cały czas włączony. Trzymam na nim rzeczy, którymi nie chcę zapychać dysku w komputerze i kopie plików. Więc ten NAS ma byc czymś takim, ale ze zdalnym zarządzaniem - włączaniem i wyłączaniem, by w razie potrzeby dostać się do danych (to tak a propos tego, co pisałeś o zdalnym dostępie od strony Internetu; żadne z urządzeń w biurze nie jest wystawione bezpośrednio do sieci internetowej, tylko przez NAT i na portach innych, niż standardowe; na ciekawskich działa fail2ban. Jest też VPN, którym posiłkuję się przy pracy zdalnej, kiedy muszę kopiować pliki z lokalnego komputera na serwer i do komputerów w zdalnej sieci - szybciej to idzie, niż przez zwykły RDP, bez VPN-a. No i każdy sprzęt w biurze mogę zdalnie - korzystając z funkcji Wake on LAN - włączyć i wyłączyć w razie potrzeby, więc taką samą możliwość chcę mieć też dla repozytorium jakim będzie NAS). Do sieci wewnetrznej mam dostęp także z tabletu i przez telefon komórkowy.

Bezpieczeństwo (danych) to jedna sprawa, bo po to się kupuje dodatkowe urządzenia do backupu, ale i wygoda - to druga ważna kwestia (zwłaszcza w sytuacji, gdy to dodatkowe urządzenie ma współdziałać z innymi w sieci). Korzystam po prostu z rozwiązań, które oferuje współczesna technologia. Ma być solidnie, ale i wygodnie. A najlepiej, gdy wszystko jest łatwe w konfiguracji i w zarządzaniu, a dla zwykłego, nietechnicznego użytkownika, po skonfigurowaniu "przezroczyste". I o to w tym wszystkim chodzi :)

W układzie z jednym dyskiem nie musisz też włączać konfiguracji JBOD w
ciągu piętnastu minut, tylko po prostu wkładasz jeden dysk i z jednym
dyskiem to sobie chodzi bez redundancji.
Oczywiście jeżeli nie włączysz konfuguracji JBOD, to włożenie drugiego
dysku - później, czy kiedy indziej - sprawi, że rozpocznie się tworzenie
mirrora na drugim dysku.

Ogólnie system X-RAID jest bardzo fajny. Wyobraźmy sobie sytuację, że
masz ReadyNASa z jednym dyskiem 1 TB. Wszystko działa super, masz do
dyspozycji 1 TB przestrzeni dyskowej (no, prawie). Po jakimś czasie
zachciałeś mieć: a. więcej przestrzeni, b. zwiększone bezpieczeństwo
poprzez redundancję. Do wolnego slota wkładasz nowy dysk 2 TB (bez
wyłączania NASa). Następuje automatyczne utworzenie macierzy X-RAID i
zmirrorowanie danych z dysku 1 TB na dysku 2TB. Po zakończeniu
synchronizacji bez wyłączania NASa wyciągasz stary dysk 1 TB. Następuje
"ekspansja" - dostępna przestrzeń powiększa się do 2 TB. Ale teraz nie
masz redundancji. Bez wyłączania NASa wkładasz do niego drugi dysk 2TB.
Automatycznie tworzy się macierz z redundancją i 2 TB dostępnej
przestrzeni. Po jakimś czasie jeden z dysków zaczyna sypać błędami. Bez
wyłączania NASa wymieniasz go na nowy, taki sam lub większy.
Jeszcze ciekawiej jest na ReadyNASach, które mają więcej niż 2 zatoki na
dysk, ale to temat na odrębną opowieść.

Wiem, wiem. Mam już instrukcje do NAS-ów NETGEAR-a i opis systemu :) Fajnie to wygląda, ten cały X-RAID (zresztą i Synology, i QNAP mają tego typu rozwiązania, ale jak sobie poczytałem filozofię działania tych rozwiązań to faktycznie chyba NETGEAR-owa najciekawsza; szkoda tylko, że w odróżnieniu od konkurentów nie pozwala na łatwe tworzenie woluminów na poszczególnych dyskach, tylko przez te hocki klocki przy uruchamianiu).

W przyszłości i tak planuję sprawić sobie jakiegoś dodatkowego, domowego NAS-a - bardziej multimedialnego, na którym będą składowane mniej wrażliwe dane. Są różne nowe, ciekawe urządzenia. QNAP-y też mi się podobają (oglądam właśnie demo - <http://qnapdemo.myqnapcloud.com:9090/> user:qnap pass:qnap). Ciekawie to wszystko wygląda i wszystko jest do rozważenia.

Dziękuję Ci za wszelkie porady dotyczące NAS-ów. Jeśli będę miał jeszcze jakieś pytania (szczególnie już po zakupie to nie zawaham się zapytać ;) A może kiedyś dorobię się własnego "stadka", minifarmy dyskowej, jak ta - <http://imagizer.imageshack.us/v2/1280x1024q90/190/gearsd.jpg> (https://imageshack.com/i/5agearsdj) :)


Pozdrawiam serdecznie

Krystian

--
http://www.krystek.art.pl/

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>