W dniu 2014-01-03 13:01, Uncle Pete pisze:
On 2014-01-02 18:20, Krystek wrote:
Kilka dni temu zaczął mi terkotać wentylator w zasilaczu komputera,
przez co komputer stał się słyszalny. Działał bez problemów, prawie
niesłyszalnie przez prawie 1,5 roku (tzn. na początku, gdy go dostałem -
to komputer poleasingowy - też brzęczał, ale po jakimś czasie praca się
ustabilizowała i było cicho). Dźwięk przypominający kosiarkę albo
golarkę komputera pracującego przez kilka(naście) godzin dziennie to nie
to, co bym lubił.
Nasmaruj łożysko jedną małą kropelką oleju maszynowego. Starczy na
następnych kilka lat.
Dzięki za radę. Wiesz, może bym i to zrobił, ale tak jak pisałem
wcześniej, jeśli coś pójdzie nie tak - tzn. po złożeniu wentylatora
wiatrak nie będzie działał (a już kiedyś spotkałem się z takim
przypadkiem; po prostu wiatrak przestał działać, obracać łopatki) to
będę odcięty od komputera. A tego chciałbym uniknąć, więc muszę się
jeszcze pomęczyć kilka dni i ścierpieć to warczenie.
Na początku też brzęczał i zaaplikowałem mu kropelkę oleju (bez
wyjmowania z obudowy zasilacza). Pomogło na 1,5 roku. Ale teraz znowu
zaczął. Po wyjęciu go z zasilacza, przedmuchaniu i naoliwieniu (bez
rozkręcania) nic to nie pomaga. Zresztą, czytałem na różnych forach o
moddingu komputerów historie przywracania do sprawności wiatraków
(rozkręcanie, mycie i oliwienia), ale nie zawsze to pomaga. Nie
twierdzę, że nie pomaga w ogóle, bo bym sam tak zrobił, gdyby nie chęć
uniknięcia tego, o czym napisałem powyżej. Stąd moje pytanie nie o to,
czy warto wymieniać wentylator (bo gdy poprzednie metody czyszczenia,
które zlikwidowały hałas pracującego wiatraka poprzednio nie pomogły
kolejnym razem), tylko na jaki.
Gdy już sprawię sobie następcę tego wentylatora to spróbuję go
reanimować. Przyda się na zapas. Ze starego i tak będę zmuszony ciachnąć
przewód z wtyczką, bo nie mogę nigdzie znaleźć małego 2-pinowego
gniazdka do wtyku Molex.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
|