W dniu 2014-01-02 19:34, fifak pisze:
miał do czynienia z różnymi odmianami wentylatorów i może coś doradzić?
aleś elaborat strzelił:)
A czasem lubię zabawić się w detektywa i rozłożyć problem na czynniki
pierwsze ;)
na pewno ten twój oryginalny wentylator nie chodził na pełnych
możliwościach bo przy 4600 obrotów byłby słyszalny, kup podobny pod
względem poboru prądu
Ten mój ma na naklejce 0,25A, a te, które zauważyłem w sklepach przy
podobnej liczbie obrotów mają 0,14-0,16A. Nie będzie problemów?
kwestia łożyska to IMO ślizgowe najlepsze, kulkowe staje się głośniejsze
po stosunkowo krótkim czasie, ten maglev to jakaś nowość ale
http://www.youtube.com/watch?v=lvzsBCyp3e0
O, na to akurat nie natrafiłem. Miałem kiedyś taką przypadłość ze
zwykłym wiatraczkiem, więc skoro te magnetyczne tak samo brzęczą to ta
cała stabilizacja zda(je) się psu na budę. Faktycznie, nie ma wtedy
sensu przepłacać za tę nowinkę. A co do kulkowych to potwierdziłeś to,
co przeczytałem na innych stronach i forach.
przy tych cenach i dostępności naprawdę nie ma co się rozpisywać
nidec sunon dobre marki
No właśnie. Płacić 30-40-50 i więcej za wiatrak, który różni się tylko
naklejką...
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
|