W dniu 14.01.2014 12:12, Maciek Babcia Dobosz pisze:
>> To już bym wolał MieTka 2011 - możliwości znacznie większe i w
>> zależności od modelu, cena niższa.
>
> Płyty 2011 to ciut inne zastosowanie bo to routerboard a nie switch.
> Poza tym przy 10 portach w modelach 2011 tylko 5 jest 1G a reszta to
> 100M. Fajne ale do trochę innych zastosowań niż typowy switch. Poza tym
> HP ma fajną gwarancję - po zarejestrowaniu przy awarii wymiana w ten sam
> dzień roboczy.
>
Można to śmiało przerobić na switch i wówczas mamy dużą wydajność na
wszystkich portach. Co mi z tego, że switch za 50zł ma 10 portów 1Gb,
skoro zatyka się już przy ruchu 600Mb? A tym charakteryzują się tanie
zabawki.
RB ma też inne modele z większą liczbą portów. Cena niestety już
większa, ale jak napisałeś, RB nie jest to stricto switch.
>> Netgear ma też zarządzalne (można wyłączyć QOS jak i zarządzanie vlan,
>> trunk) 1Gb, w cenie ok 150 zł za 8x1Gb (jest też wersja 5p i/lub PoE).
>> Jedyna wada, to konfigurator, o ile dobrze pamiętam, był tylko pod
>> Windows. Droższe modele mają już web panel. Ten niestety był z tych
>> prostszych. Acz stabilność i funkcjonalność była ok.
>
> Mam parę tanich switchy Netgear i dziękuję. Przy normalnym ruchu
> zwisają losowo. Czasami parę tygodni spokój a czasami konieczność
> resetowania dzień po dniu. Totalna porażka po paroletnich
> doświadczeniach z HP2626/2650. To już z tanich stabilniejsze były tanie
> switche Linksys by Cisco. Co ciekawe tanie niezarządzalne 8-portowe
> Netgear-y 1G działają od kilku lat bez żadnego problemu.
>
Ja miałem Netgeara i śmigał dwa lata bez żadnych zwiech. Jedyną
niedogodnością był wspomniany soft do zarządzania pod windę.
> Zdrówko
>
>
>
|