Dnia 27-09-2013 o 15:24 Dawid napisał na pl.comp.pecet:
Lenovo to padło, od kilku lat wypuszczją tylko złom.
Masowo padają im płyty główne i karty grafiki.
Firmy i serwisy które to naprawiają wołają sobie od 400 do 600zl za
naprawę i niekiedy tylko miesiąc gwarancji dają.
Kto nie wierzy niech poszuka tematu, Lenovo i czarny ekran.
Baterie Lenovo podobnie.
Od 3-4 lat to złom.Mam taką sztukę na części i nigdy więcej Lenovo.
Dopiero podczas wizyty w serwisie, dowiedziałem się, żeby to gówno
omijać.
Twój żal z powodu straty laptopa jest zrozumiały, ale coś w Twoim
komentarzu z argumentacją jest nie tak.
Po pierwsze - jak to się ma do zestawień awaryjności?
http://www.rescuecom.com/news-press-releases/computer-reliability-report-2012-Q3.aspx
http://www.rescuecom.com/news-press-releases/computer-reliability-report-2013.aspx
PO drugie - wszystkie laptopy mają problemy z "czarnym ekranem" i
bateriami. Jak nie wierzysz to poszukaj tematu:
-Wpisz dowolnego producenta- czarny ekran.
Wniosek nasuwa się jeden - nie kupujmy laptopów, bo wszystkie to złom :)
--
WiesłaW
Opera Mail
|