W dniu 2013-09-06 19:05, qwerty pisze:
>> Kolejny płatny soft o wątpliwej skuteczności. Po co, skoro MHDD ma
>> możliwość skanowania i naprawy/relokowania bądź oznaczenia jako
>> uszkodzone sektorów w jednym z trybów.
>
> I co on takiego robi, skoro zajmuje się tym elektronika dysku?
Dość skutecznie odwołując się do elektroniki dysku na niskim poziomie
wymusza testowanie i ewentualną relokację sektorów, z czym elektronika
dysku z automatu radzi sobie często tak sobie. Nie czytające się sektory
ze statusem pending potrafią wisieć czekając na relokację bez tego na
dysku miesiącami, a potem efekt "zamierania systemu" przy próbie odczytu
takich sektorów. O partyzantce typu ręczne zaznaczanie/odznaczanie bad
sectorów nie piszę, bo to ma niemal zerową skuteczność i już częśćiej
było wykorzystywane jako specyficzna forma zabiezpieczeń programów w
czasach gdy nie "odkryto" jeszcze powszechnie internetu i "always online
DRM" - AFAIR CopyControl coś takiego robił.
--
/MB
|