Witam
Za poradą z grupy, kupiłem właśnie dysk zewnętrzny na USB: ADATA HD710 1TB.
Testuję go właśnie w ten sposób, że wrzucam na niego większe partie
plików, potem próbuję odczytać i patrzę na efekty. Ogólnie działa, ale
zaniepokoiło mnie jedno zachowanie.
Co niedługi czas dysk staje w czasie zapisu lub odczytu na kilka sekund.
Przykładowo wrzucam plik 4GB na niego i średnio raz na pół minuty staje
na kilka sekund, w tym czasie nic się nie dzieje - lampka dysku
przestaje migać, system wyraźnie czeka na dysk, a po chwili znowu rusza
i leci dalej. Błędów nie zgłasza żadnych.
To samo dzieje się przy odczycie z dysku, jak i przy zapisywaniu na niego.
Na wykresie wygląda to tak:
http://imageshack.com/a/img10/1526/12m.png
Widać wyraźnie, że w ciągu minuty dysk dwa razy stanął na chwilę. Dolny
wykres pokazuje, że w tym czasie prędkość spadła do zera, ale za to
(górny wykres) aktywność dysku wzrosła do 100%. W tym czasie, gdy ten
wykres się generował, po prostu wrzucałem na dysk większą partię plików.
Szło z prędkością 31MB/s.
Czy to normalne? Może zwiastuje to szybki pad dysku? Nie wiem czy go
reklamować, czy jak. Trochę boję się na nim trzymać ważne dane, jeśli ma
takie zachowania.
Pozdrawiam
Grzesiek
|