W dniu 2013-06-08 10:07, Maciek pisze:
Ma ktoś jakieś doświadczenia w naprawianiu laptopów po zalaniu?
Ja mam takie, że w serwisie wymienili mi płytę główną i działał.
Ale to nie było wielkie zalanie. Na tyle małe, że jeszcze przez
kilkadziesiąt minut działał, więc sobie pomyślałem, że jak będzie
chodził, to woda z klawiatury odparuje i będzię okej. Niestety było inaczej.
Na Twoim miejscu przede wszystkim wyjąłbym dysk, sprawdził
organoleptycznie, i gdyby nie chlupał – wsadził do zew. kieszeni i zgrał
sobie najważniejsze dane.
Następnie sprawdził baterie, zasilacz i co tylko we własnym zakresie
możesz. I dopiero wtedy wymieniał płytę. Za 300 zł się opłaca, choć
możesz zerknąć na allegro, bo do (drogiego) laptopa siostry widziałem
płyty po 150 zł.
--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$
|