W dniu 2013-06-01 22:02, Przemysław Ryk pisze:
Kręcenie z 300 na 450 MHz - to był skok wydajności :)
Jak bym był wredny, to bym napisał, że ja sobie nie potrzebuję przedłużać…
Cholera - napisałem. Ups. ;DDD
Trzymając się stylistyki, to raczej mogłeś napisać by user nie dał się
pie*ć producentom bez mydła kupując wersję 450 MHz z takiej samej
jakości rdzeniem, bo sprzedawanie takich samych jakościowo rdzeni z
innym napisem i odpowiednim price tag, nie było niczym innym.
Inna sprawa że to zamierzchłe czasy - teraz producenci się wycwanili,
niźle testują układy uzyskane z wafla i odpowiednio je oznaczają
częstotliwością w zależności od jakości, mozna zapomnieć o
bezproblemowym OC 50% (a nie ciekły azot itp), każą sobie płacić za
odblokowane mnożniki, sprzedają odpady produkcyjne (rdzenie CPU i
GPU z uszkodzoną i zablokowaną częścią jednostek wykonawczych),
sprzedają i kasują za to karty graficzne z wielkim dopiskiem itp.
Po prostu teraz za OC doi się usera, a nie robi samemu z lutownicą czy
choćby ołówkiem w ręce.
--
/MB
|