Dnia Thu, 30 May 2013 21:21:46 -0500, Pszemol napisał(a):
>> (ciach…)
>>
>> Pszemol - na żadnym urządzeniu nie pojawiają się jakiekolwiek komunikaty
>> błędów? Czy to sygnalizowane diodami, czy też komunikatem na wbudowanym
>> wyświetlaczu. Wolę kontrolnie spytać.
>
> Nie ma żadnych komunikatów o błędach.
> Drukarka udaje że jest wszystko OK.
>
> Próbowałem dziś robić adjustowanie głowic - drukarka
> wydrukowała cztery rzędy brązowo-beżowych kwadracików,
> po 7 w każdym rzędzie, i pyta mi się który kwadracik ma
> najmniej ciapek i zniekształceń... Pyta się który, a ja nie wiem
> jak odpowiedzieć bo mogę wybrać tylko cyfrę a kwadraty
> są niepodpisane. Domyślam się, że powinny być podpisane
> czarnym kolorem, który się nie wydrukował po prostu.
>
> Ja to zaczynam mieć nadzieję, że trzecia drukarka jaką mi
> przyślą będzie mieć ten sam problem i będę miał dobrą
> okazję aby odesłać ten złom tam skąd przyszedł i domagać
> się zwrotu kasy jaką w grudniu zapłaciłem :-)))
Dobra - to może inaczej. Zaznaczam, że to wszystko bardzo daleko idące
domysły i diabli wiedzą, czy cokolwiek z nich ma sens, ale może i tym tropem
warto pójść.
Po pierwsze primo - sprawdziłbym wszystkie tusze i instrukcje do nich,
odnośnie zdjęcia zabezpieczeń transportowych / pakowawczych. I zdaję sobie
sprawę, że może to robiłeś dziesiątki razy, ale również zdaję sobie sprawę,
że wystarczyła jedna zmiana w tych naklejkach / whateverach od grudnia 2012
i już działanie na pamięć może się mścić.
Po drugie primo - sprawdziłbym zgodność z instrukcją miejsc instalacji
wszystkich cartridge'y z tuszem. Może, ale to bardzo może, wstawiłeś zamiast
black foto zwykły black? Mówię - daleki strzał, ale też się trzeba upewnić.
Jak przy taśmo/zworkologii swego czasu. :)
Po trzecie primo. Zrób po kolei drukarkom (wszystkim) reset do ustawień
fabrycznych. Na wszelki wypadek.
Po czwarte primo. Sprawdź wersję firmware drukarek. Wszystkich - zarówno
posiadanej przez Ciebie, która w końcu zaczęła wierzgać, jak i nadesłanych
przez Epsona. Jeżeli istnieje taka możliwość oczywiście.
Po piąte primo. Sprawdź w manualu / na stronie listę materiałów
eksploatacyjnych i ich product number. Sprawdź product number na
odpowiednich zbiornikach z tuszem: zakupionych przez Ciebie, jak i dosłanych
z drukarkami. Gdyby się jeszcze okazało, że masz jakieś stare zbiorniki, na
których wydruk był poprawny i da się odczytać dla porównania ich product
number - byłoby pysznie.
Po szóste primo. Sprawdź datę produkcji zbiorników z tuszem. Zarówno tych
zakupionych, jak i dostarczonych z kolejnymi drukarkami. Tak - wiem, że
kolorowe fragmenty testu wychodzą bez problemów, ale sprawdź.
Nie wiem, czy w tuszach do tej drukarki stosowane są jakieś chipy. Istnieje
niezerowa możliwość, że tak jest. Hipoteza brzmi: w trakcie produkcji
zbiorników z tuszem (być może tylko podstawowego czarnego) w danym chipie
coś zmieniono, a Twoja drukarka ma taką wersję firmware, która tej zmiany
poprawnie nie rejestruje. Być może też nadesłane drukarki zastępcze to też
jakieś egzemplarze poserwisowe, z tą samą wersją firmware - i stąd problem.
Jeżeli zastępczych drukarek nie podpinałeś do komputera / sieci, tylko od
razu sprawdzałeś autotest, to nie ma bata - jakikolwiek błąd w sterownikach
nie miał jak „skazić” tych urządzeń. To tak odnośnie tropów Pączusia
Malinowego…
Co bym zrobił? Dokumentację fotograficzną odpakowanych i odbezpieczonych z
transportowych wkładek tuszy, drukarek, instalacji tuszy w drukarce i
wydrukowanych stron testowych. I taką pigułę dosłał serwisowi Epsona. Jeżeli
wszystko robisz zgodnie z manualem - nie ma siły, problem jest w elektronice
/ wbudowanym oprogramowaniu tego sprzętu.
Jeżeli kolejne dosyłane drukarki będą robić ten sam cyrk - wyślij
zgromadzoną, rozbudowaną pigułę z dokumentacją do Epsona i do paru
poczytnych serwisów internetowych. :)
Prawdę mówiąc - pierwszy raz czytam o takich cyrkach z Epsonami, ale faktem
jest, że do tej pory miałem do czynienia z nimi dość rzadko, a jeżeli już,
to z serią Stylus Pro.
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Alkohol nie rozwiąże twoich problemów. Ale z drugiej strony... mleko ]
[ też nie. (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]
|