On 6/18/2013 4:31 AM, Mr. Misio wrote:
Użytkownik rs napisał:
On 6/17/2013 5:54 PM, Mr. Misio wrote:
Użytkownik rs napisał:
On Mon, 17 Jun 2013 23:45:06 +0200, "Mr. Misio"
<mrmisiodegrizzly@gazeta.pl> wrote:
Użytkownik rs napisał:
On Mon, 17 Jun 2013 23:27:32 +0200, "Mr. Misio"
<mrmisiodegrizzly@gazeta.pl> wrote:
Użytkownik rs napisał:
On Mon, 17 Jun 2013 20:29:29 +0200, "Mr. Misio"
<mrmisiodegrizzly@gazeta.pl> wrote:
> I mówimy o tym "gdy ktoś będzie chciał", w
> chmurze jakoś czasem wcale chcieć nie tzreba.
> Przem
jeszcze nie. tak jak do niedawna, nie kazdy chcial miec telefon
komorkowy. <rs>
ja jestem na etapie, ze juz nie chce miec :)
no ale masz i bedziesz miec, dopuki nie przejdziesz na inna, nowsza
technologie. nie tak? <rs>
Nie wiem co bedzie, mam ale prawie nie uzywam.
Mam ale czesto zostawiam w szufladzie jak wychodze.
ale masz i uzywasz i bedziesz uzywac i zawsze jak ktos zadzwoni, to
wiadomosc w voicemailu zostawic moze. prawda?
Nie.
Wylaczylem poczte glosowa.
jasne. jasne.
Powaznie. Mialem dosc tych "yyyy eeee" i innych "oddzwon".
no to dzwonia, do ciebie. w sumie na jedno wychodzi.
Nie na jedno. Nie musze odsluchiwac jak ktos gada z automatem.
nie ma znaczenia. zadzwonia jeszcze raz. a jak sie o tym dowiesz?
odbierajac telefon. nie wiem co chcesz tutaj udowodnic. swoja niechec do
kontaktow z ludzmi ta droga? ok. ale nic wiecej.
wiec sie nie wykrecisz.
Zadzwoni jeszcze raz.
a jednak. hehehe. mam telefon, ale tak jakbym go nie mial. <rs>
bardziej uzywam go jak stacjonarny kiedys. nie mam go przyspawanego do
dupy ani sluchawką do ucha jak niektore cyborgi :]
ale dlaczego zatem nie pozbedziesz sie go w ogole? wtedy bys mial jakis
argument, a tak? <rs>
Bo lubie miec mozliwosc (!!!) przeniesienia urzadzenia w inne miejsce a
nawet czasem zabrania ze sobą w sposob najprostszy z mozliwych :)
wiec to ci umozliwia telefon komorkowy. jeszcze raz. co chcesz
udowodnic. uzywaz telefonu komorkowego, a to, ze tego nie mozesz tego
nie lubic nie ma najmniejszego znaczenia. <rs>
|