Dnia Thu, 24 Jan 2013 20:25:32 +0100, Jacek/Jaco/Jakubowski napisał(a):
>> Czy mi się wydaje, czy jednak trzeba będzie Ogrodnika Januarego poprosić o
>> przygotowanie adaptacji „monografii fanbojstwa polskiego”
>> (http://applefobia.blox.pl/2010/06/Fanbojstwo-zarys-monografii.html)
>> odnośnie SSD? Kombos erotyczny niedokonany jak w płetwę strzelił…
>
> Jak na razie to widzę raczej dość zaawansowane "hejterstwo" połączone
> z poklepywaniem się na wzajem po plecach, co wygląda dość żałośnie:
> "Ale ten SSD do dupy, prawda? My to jesteśmy kuuul i trendi bo
> nienawidzimy tych stadnych SSD. A reszta ludków to jak te przysłowiowe
> miliony much..." itd.
Widzisz - niektórzy nie dostają orgazmu tylko dlatego, że mają dostęp do
trochę nowszej technologii. Pisałem tu już nie raz - znajomi korzystający z
laptopów, gdzie główny magazyn danych był poza tym sprzętem, przesiadkę na
SSD sobie chwalą. Kilku osobom pracującym przy obróbce wideo czy w DTP (jak
ja), SSD jako systemowy dysk dupy nie urwał. Samo podniecanie się tym, ile
czasu system z hibernacji wstaje czy ile trwa pełne uruchomienie, to ciut
mało. :)
(ciach…)
> Teraz widzę tu kilka osób walczących z faktami, czyli z SSD, ciekawe
> kiedy podkulą ogony...
Ale gdzie widzisz tą walkę z faktami? SSD to szybki dostęp do danych?
Prawda. System postawiony na SSD wstaje szybko, oprogramowanie na nim
zainstalowane też uruchamia się o wiele szybciej niż z talerzowca? Prawda.
Obrabianie danych mając system i soft na SSD i dane do obróbki również na
SSD jest przyjemne? Prawda. Ile to kosztuje? Auć.
Pracując w DTP, gdzie do jednego katalogu rzędu 24 stron mam około 1,5-2GB
źródłowych plików w zasadzie mógłbym sobie pozwolić na pracę na 128GB SSD.
Ale… Jak sobie doliczę, że poza systemem, obrabianymi danymi, na tym SSD
(żeby było szybko) ma wylądować cache miniatur _wszystkich_ źródłowych
plików. Bo nie - nie będę kasował owego cache siadając do nowego projektu.
Choćby dlatego, że wnim mogą być wykorzystywane starsze, już leżące w cache
materiały. Chyba mi braknie tych 128GB. O osobach obrabiających wideo już
nie wspominam. Nie pisz mi proszę o pracy po Gigabit Ethernet (w sensie na
jakimś NASie są pliki źródłowe, ja pracuję linkując je po sieci) -
próbowałem przy DTP i bardzo szybko się wyleczyłem.
Z drugiej strony - cztery dyski po 1TB w RAID10 trochę kosztują, ale jednak
stosunkiem miejsca na dane do ceny, to chyba żaden SSD tu nie wygra. Czy
ktoś z zadeklarowanych zwolenników SSD wreszcie to przyzna?
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Demokracja to rządy brutali, temperowane przez dziennikarzy. ]
[ (Ralph Waldo Emerson) ]
|