Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:kolnln$gmp$1@dont-email.me...
"Anerys" <spam.nie.jest@spoko.pl> wrote in message
news:51ae61b5$0$1270$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:koln02$d2b$1@dont-email.me...
a może sprawdź papier wsadz z inej paczki
:-)
Tylko tego papieru nie włóż do góry nogami... :)) Ani tył-na-przód :))
Ty się zając śmiej...
Przyszła dziś nowa paczka od Epsona... aż się boję zajrzeć do środka ;-)
Spoko, ja nie z ciebie... tak mi się przy tej caej dyskusji przypomniał
"syndrom audiofila", gdzie kable muszą być złocone (osobiście u znajomego
widziałem kabel sieciowy 230V w ekranie, ale spoko, wyjaśnię mu za jakiś
czas znaczenie słowa "audiofilia"), leżeć poziomo na profilowanych
kamiennych podstawkach, a jitter cyfrowy 1% powoduje zniekształcenia
"większe, niż skrośne (klasa C) i przester razem"... To tak tytułem
nawiązania do audiofilii puściłem żarcik, polegający na sparafrazowaniu
audiofilii do układu drukarka-papier, że audiofil by chyba się powiesił,
gdyby przy drukowaniu kartkę wożyć o 0.1 mm za bardzo w lewo, odwrócić ją
przy wyjęciu z ryzy i włożyć ją do góry nogami (i pewnie tusz by się
rozmazywał, pleśniał, warzył się, blaknął), a już jakby wożyć ją tyłem, to
trzeba by sterownik ustawiać, żeby nie sfiksował i nie zaczął drukować w
odbiciu lustrzanym, czy w negatywie :P
Bo oczywiście jasne jest, że jeśli papier nie jest specjalnego przeznaczenia
(np. fotograficzny), gdzie jest istotne, czy włoży się go tyłem, czy
przodem, to nie ma znaczenia, jak wyjmie się go z ryzy za 15-20 złotych... A
u ciebie to chyba powinno być coś 3-5 $ chyba za ryzę...?
Powodzenia i weź to na spokojnie.
PS. Nie wiem skąd, ale wiedziałem, ze z tą drukarką wcale nie będzie tak
cacy... Mimo zapewnień dostawcy... Nawet jak czytaem, że dostałeś liścik i
wydruki, to mi coś mówiło, że to furda, że będą jaja... I miałem rację...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
|