Re: SERWER BEZ MONITORA?

Autor: Kosu <Kosu_at_nospam.com>
Data: 25 Apr 2013 18:54:38 GMT
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Message-ID: <slrnkniv5g.3tg.Kosu@notb-dante.notb-home>

On 2013-04-24, Stjopa Itenetowy <itenetowy_at_gmail.com> wrote:
> Szef nie chce dodatkowych gratów więc chce aby tylko samo "pudełko"
> sobie pracowało niepozornie gdzieś pod stołem pod drukarką (kombajnem
> wielofunkcyjnym podpietym do serwera przez Eth).

A ten kombajn już kupiony? Bo są takie z WiFi. Są też takie, do których
WiFi da się dokupić.

> Pytanie: czy konieczny jest monitor i klawiatura do obsługi takiego
> serwera i czy mozna całkowicie polegać na laptopie podłączanym przez
> WiFi lub Eth do tego serwera żeby dokonować różnych czynności
> administracyjnych na nim?

Dostęp zdalny daje pełne możliwości administracji. Pod Linuxem jest
to w ogóle niezauważalne (specyfika konsoli). Pod Windowsem jest
świetnie zrobiony zdalny dostęp graficzny (są minimalne opóźnienia,
ale przy sporadycznych działaniach administracyjnych można z tym żyć).

> Przypuszczam, że powiecie, że przynajmniej na okres instalacji
> oprogramowania bez monitora i klawiatury nie da się obejść... Ale czy

Da się, ale zazwyczaj nie warto kombinować.

> to prawda, czy nie nie ma jakichć rozwiązań sprzętowych żeby na KAŻDYM
> etapie można podłączyć laptopa ad hoc coby robił za monitor
> +klawiaturÄ™?

Żeby podłączyć laptop do dostępu zdalnego, na drugim komputerze musi
być serwer usługi (np. serwer SSH, telnet czy RDP). Czyli musi też
być jakiś system operacyjny, sterownik sieci itp.

Z kolei jeśli na jakimś systemie jest już dostępny serwer (np. ze
starej instalacji), to właściwie da się postawić drugi system, ale
odradzam próby.

Ogólny schemat jest prosty.
Podłączasz nośnik z przyszłego serwera do działającego kompa.
Wciskasz w miarę goły system (samowystarczalny, obsługujący Internet
i zdalny dostęp).
Wkładasz dysk do docelowej maszyny.
Logujesz się zdalnie, ściągasz co trzeba i konfigurujesz sprzęt.

Jeśli będzie to robiła w miarę świadoma osoba, to nie będzie
strat na funkcjonalności i stabilności.
Jeśli w firmie nie ma dobrego administratora, to może to zrobić byle
nerd podążający za instrukcją z google typu "how to install Linux on
USB drive".

pozdrawiam,
Kosu
Received on Thu 25 Apr 2013 - 20:55:02 MET DST

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 25 Apr 2013 - 21:51:01 MET DST