Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?

Autor: R.e.m.e.K <go_at_dev.null>
Data: Sun, 3 Feb 2013 20:14:48 +0100
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Message-ID: <510eb727$0$1208$65785112@news.neostrada.pl>

Dnia Sun, 3 Feb 2013 18:31:18 +0100, qwerty napisał(a):

>> Wracajac do tego montazu video, co prawda nie jestem w tej dziedzinie "pro",
>> montazem bawie sie amatorsko, ale mam tez jakies odczucia. Gdy na timelinie
>> ma sie jeden track zlozony z prostych (i dlugich) ujec polaczonych
>> przejsciami roznica miedzy HDD a SSD bedzie owszem minimalna (choc bedzie).
>
> Przy jednym pliku który trwa kilka godzin to nie będzie żadnej różnicy.

W swiecie montazu video nie ma czegos takiego jak jeden plik, ktory trwa
kilka godzin. Sa ujecia, od kilkunastu sekund do kilku minut.

> Na podglÄ…dzie wycinasz niepotrzebne sceny dodajesz drobne efekty i dajesz na
> kodowanie 3 przebiegowe na całą noc. Sam ustawiam parametry na stacjonarnym i po
> ustawieniu całości projekt jest kompresowany na laptopie przez kilkanaście
> godzin (i7 2630QM). Gdzieś dawałem link do zrzutu ekranu, gdzie pokazywałem
> użycie CPU i ramu. ;)

Ja mowilem o prawdziwym montazu video.

> Zrozum, że SSD to niedopracowana technologia i nie powinna się znaleźć (na
> chwilÄ™ obecnÄ…) w sklepach.

Zrozum? Co to za gadka? Z mojej perspektywy HDD jest niedopracowane, bo
wolne (i nie, nie mowie tylko o transferze sekwencyjnym) oraz przede
wszystkich technologicznie zacofane, to idea wzieta zywcem z gramofonu.

-- 
pozdro
R.e.m.e.K
Received on Sun 03 Feb 2013 - 20:15:02 MET

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 03 Feb 2013 - 20:51:00 MET