Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?

Autor: RadoslawF <radoslawfl_at_spam_wp.pl>
Data: Wed, 30 Jan 2013 16:45:35 +0100
Message-ID: <kebf71$blj$1@node1.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Dnia 2013-01-30 16:23, Użytkownik Jacek napisał:
> Dnia Wed, 30 Jan 2013 16:04:15 +0100, JDX napisał(a):
>
>> On 2013-01-30 15:15, RadoslawF wrote:
>>> Dnia 2013-01-30 14:32, Użytkownik JDX napisał:
>>>
>>>>> A zanim zaczniesz kłamać jakie to SSD są bezawaryjne to poczytaj
>>>>> początek tego wątka.
>>>> No popatrz, a mój SSD działa bez problemów i to sporo dłużej niż dysk
>>>> OP. :-D
>>> Mój też działa, tyle że to jeszcze niczego nie dowodzi.
>> No właśnie, tak jak niczego nie dowodzi to, że dysk wątkotwórcy nie
>> działa. Za to dane zebrane ze znacznie większych próbek dowodzą, że
>> rzekoma duża zawodność SSD to mit. Można co najwyżej mówić o dużej
>> zawodności SSD konkretnej marki/modelu tak jak to zresztą jest w
>> przypadku HDD.
>
>> marki/modelu
>
> I to jest sedno sprawy.
> Mówicie, kłócicie się itp, a przecież były Mercedesy przewracające się na
> zakręcie i HPeki, które smażyły jajecznicę i w końcu Challenger, który
> rozpierdzielił się w drobny mak (cud techniki).
> Pomyślcie... Dotyczy Radka.

Myślę.
I wiesz do czego doszedłem, skoro się przewraca to ma wadę konstrukcyjną.
Podobnie jest SSD, też są wady a zwolennicy twierdzą że widzą
tylko zalety. I dyskusja tak naprawdę dotyczy ich wady wzroku.

Pozdrawiam
Received on Wed 30 Jan 2013 - 16:50:02 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 30 Jan 2013 - 16:51:04 MET