Dzień dobry wszystkim,
Jako że bateria w mojej Toshibie Portege R100 znów odddaje ducha
zastanawiam się, czy zamiast wymiany baterii nie pójść z czasem,
postępem i osiągnięciami i kupić zamiast tego nowego lapka
(netka?).
Byłby to sprzęt przede wszystkim do mobilnego netu- www, poczta, ssh.
Wymagania co do grafiki praktycznie zerowe- żadnych gier,
raczej nie planowane aplikacje w rodzaju Google Earth.
Co do procesora- też żadnych mocno obciążających zadań,
pewnie nawet Atom by wystarczył. Żadnych filmów w HD,
samo oglądanie filmów też raczej sporadyczne.
Zależy mi na przyzwoitym czasie pracy na baterii (3 godz.
minimum przy przeglądaniu www), matowym nie za dużym ekranie
(jakby był 5:4 lub 4:3 to już normalnie szczyt szczęścia,
ale chyba producenci aż tak z "tryndów" się nie wychylają?)
i nie za dużej masie- tak do 2 kg. Miło by było, jakby jakość
wykonania była jako taka, żeby po roku się nie rozsypał.
System: nie Win8, poza tym dowolność (Win7/XP/bez systemu).
Z interfejsów minimum to 2xUSB 2.0 i PCMCIA (modem),
no i oczywiście WiFi (wystarczy g).
Cena: najchętniej do 1500, ale górny próg do negocjacji ;-)
W netbookach jest spory wybór, ale może jakiś laptop
jest wart zainteresowania? Z akcentem na mobilność,
nie wydajność.
Podpowiecie coÅ›?
-- Dominik & kąpany (via slrn) "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec) Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.Received on Fri 07 Sep 2012 - 07:45:02 MET DST
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 07 Sep 2012 - 07:51:00 MET DST