Wcale nie przypadkiem, dnia Mon, 16 Jul 2012 23:49:22 +0200
doszła do mnie wiadomość <ju2295$p6d$1_at_inews.gazeta.pl>
od "Piotr C." <piotr_at_mabanana.re.move.this.com> :
>kamil wrote:
>> Ale czekaj, ty trzymasz te wszystkie tajne dokumenty bankowe i cycki
>> byłej na laptopie, bez backupu?
>>
>> Co za problem założyć zaszyfrowaną partycję na takie rzeczy na SSD?
>
>Na laptopie + backup na dysku. Owszem można osobno szyfrować część
>rzeczy (kontener lub druga partycja), ale jednak wygodniej wszystko od
>razu i "przezroczyście".
>
Nie tylko wygodniej, ale i bezpieczniej. Dane z dodatkowej,
szyfrowanej partycji w czasie obróbki(czy zwykłego podglądu) mogą
trafić na partycje niezaszyfrowane, np. do katalogów tymczasowych.
Szczyt bezpieczeństwa to hidden operating system plus montowanie
wszelkich pozostałych nośników w trybie read-only, ewentualnie dostęp
do zaszyfrowanej partycji z pracującego na ramdysku systemu odpalanego
z live-cd(z systemu, który nie grzebie tam, gdzie się go o to nie
prosi). Do tego obowiązkowo jakiś grzeczny firewall.
>P.
-- Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta, spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi, może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.Received on Tue 17 Jul 2012 - 23:55:02 MET DST
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 18 Jul 2012 - 00:51:02 MET DST