Re: [OT] - marketowe ścierwo - Re: Jaka duża bezprzewodowa myszka?

Autor: m <mvoicem_at_gmail.com>
Data: Mon, 02 Jul 2012 00:18:31 +0200
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <4ff0ccb8$0$1295$65785112@news.neostrada.pl>

W dniu 01.07.2012 23:55, JDX pisze:
> On 2012-07-01 23:32, m wrote:
> [.....]
>> Ta której używam, w mniej niż pół roku przestanie działać. Zazwyczaj
>> przestanie stykać kabel, ale zdarzało się że przyciski przestawały
>> działać czy coś. Wtedy wyciągam zapas ze schowka, zepsutą reklamuję.
>> Reklamacja jest uwzględniona, tą którą dostaję w zamian (z gwarancją
>> biegnącą od nowa) do schowka. W ciągu pół roku psuje się myszka której
>> używam ....
> A nie lepiej po prostu zapłacić 250 zł za dobrą myszkę zamiast bujać się
> z gwarancjami? :-D Przecież czas tez kosztuje. A nawet jeśli w tym
> czasie nie zarabiamy kasy to przecież można go spożytkować na znacznie
> przyjemniejsze rzeczy niż reklamowanie myszki za 15 czy tam 30 zł.
>

Bez przesady, reklamacja myszki raz na pół roku nie jest czymś
strasznym. Ale głównym problemem jest to, że te myszki po 250 nie chodzą
po pościeli tak jak te za 19.99.

No dobra, tych po 250 nie próbowałem, ale kilka po 120-160zł tak.
Świetne były w każdym calu, tylko nie chodziły po pościeli i tyle :).

p. m.
Received on Mon 02 Jul 2012 - 00:20:03 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 02 Jul 2012 - 00:51:00 MET DST