Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)

Autor: Przemek <raz_at_onet.pl>
Data: Thu, 21 Jun 2012 19:04:04 +0200
Message-ID: <jrvk7m$gcj$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

> Jak to określił znajomy inżynier, mając macbooka obcujesz z wyższą
> kulturą techniczną.

Czyścisz mi monitor...

> Pytanie - czy warto aż tyle przepłacać za tą wyższą kulturę? Mi było
> szkoda, wspomniany inżynier kiedy wymieniał sprzęt na nowszy - również
> pożałował kasy i kupił nie-maca.

Znaczy rozsądny człowiek i troszki złośliwy, ma powód, zeby Cię nie lubić?

A na poważnie, to może wsadziłem kij w mrosisko, ale nic to napisałem o
applu nie jest wymyślone. Szanuję użytkowników appla kiedy mówią, ze
kupują bo to jest ładne, działa tak jak chcą i więcej nie potrzebują,
natomiast nikt mnie nie przekona, że wklejanie baterii na stałe bez
możliwości jej wymiany do ajfona to kultura, że wciskanie nowych ajpadów
z bad pixelami to kultura, że kurz w matrycy monitorów to kultura czy
kastrowanie BT to kultura, o zapisywaniu /przypadkowym/ wszystkich
danych z gpsu na urządzeniu i przepisywaniu ją w ramach konta na
następne telefony itd, itp.
Jedno podkreśliłem. Jeśli chodzi o wzornictwo są niedoścignieni i to na
pewno jest ich wielkie osiągnięcie.

Przy czym zauważ, że nigdzie nie powiedziałem, że inne systemy są
lepsze. Wręcz przeciwnie, android z całą polityką szpiegowania to shit,
nokia za podejście do klienta niech sobie pada, m$ za wypięcie się na
użytkowników WM także.
Niestety dzisiaj jak się wybiera, to na zasadzie mniejszego zła.
Przem
Received on Thu 21 Jun 2012 - 19:05:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 21 Jun 2012 - 19:51:05 MET DST