Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)

Autor: Neo <dyletant_at_yahoo.pl>
Data: Thu, 21 Jun 2012 06:10:07 -0700 (PDT)
Message-ID: <e1b75c7e-c032-41a2-a7aa-bf64f0f04892@j9g2000vbk.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On 21 Cze, 12:43, Grzegorz Krukowski <registered.u..._at_op.pl> wrote:
> On Thu, 21 Jun 2012 02:27:11 -0700 (PDT), Neo <dylet..._at_yahoo.pl>
> wrote:
>
> >Jeżeli chodzi o rozbudowę, to chcę kupić coś czego się już praktycznie
> >nigdy nie będzie dało rozbudować. Jak się zużyje, dam jakiemuś
> >dziecku, żeby se grało w Królika Bystrzaka.
>
> No bo tak ja przynajmniej miałem, w trzech dotychczasowych laptopach
> wymieniałem tylko baterię, nie miałem potrzeby zmieniać czegokolwiek.
> Niefajne w makówce jest tylko to że oni zaczynają baterie wlepiać do
> lapków, także samodzielna wymiana może być problematyczna, a w
> serwisie to trochę kosztuje (czytaj - gorzej z zamiennikami). Choć
> skoro makówki deklarują po 7. godzin pracy to spadek do 1. godziny
> zajmie im o wiele więcej czasu niż przeciętnemu lapkowi. Także chyba w
> dłuższym okresie czasu wychodzi na to samo.

Ok, makówki są fajne, ale na razie mnie nie stać :D
Received on Thu 21 Jun 2012 - 16:30:04 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 21 Jun 2012 - 16:51:02 MET DST