Re: Zasilacz zaabiłem. Polcećcie nowy

Autor: Hans Kloss <twitek4.WYTNIJ_at_gazeta.pl>
Data: Sun, 27 May 2012 16:55:40 +0000 (UTC)
Message-ID: <jptmac$iuv$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

qwerty <qwerty01_at_poczta.fm> napisał(a):

> Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jpsrja$has$1_at_inews.gazeta.pl...
> > próbuje zasilać około komputerowe badziewia z zasilacza PC. Trafiłem na
> > wtyczkę która miała zwarcie, a ja jak ostatni lamer nie przyłożyłem miernika
> > po zalutowaniu. tak czy owak na zwartej lini 12V włączyłem zasilanie i
> > zasilacz umarł. 5V jest na zielonym i fioletowym. zwieranie zielonego do masy
> > nie powoduje żadnej reakcji. zasilacz quoltec, cichy z takim wielkim
> > wiatrakiem, bardzo ciężki. Czy po takich informacjach da się powiedzieć co
> > padło i jak (jak drogo) da się go naprawić?
>
> Bezpiecznik?
>
nie bardzo, bo 5V jest. pozatym rozebrałem zasilacz, części elektroniczne tak
upakowane że nic nie widać. nawet jakaś mniejsza płytka jest prostopadle do
głównej ( zniej wychodzi zielone 5V) ale bezpiecznika nie znalazłem. Gdzie
może być? W sensie na schemacie - bo jak zaraz na wejściu 230V to na bank
niema bezpiecznika

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Sun 27 May 2012 - 19:00:03 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 27 May 2012 - 19:51:02 MET DST