Re: Zasilacz do wymiany?

Autor: ikaros30 <ikaros30_at_wp.pl>
Data: Thu, 24 May 2012 16:15:47 +0200
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <1m9ml5nrk4vni.15z4bri1fprzm.dlg@40tude.net>

Dnia Thu, 24 May 2012 13:56:59 +0100, m4rkiz napisał(a):

> ten soft mozna sobie wlozyc... napiecia zmierz multimetrem
>
> napisz jakiej mocy, jakiej firmy i jak stary zasilacz
>
> napiecie +3,3 w praktyce ma znikome znaczenie, od czasow p4 i
> athlona xp wiekszosc podzespolow korzysta glownie z linii 12v

Nie mam pod ręką miernika, ale soft pokazuje te same napięcia jakie
pokazuje BIOS (no w sumie to też soft:)). Ale już nieważne. Winny okazał
się jednak zasilacz. Miałem w domu 3 zapasowe. Wiedziałem, że jeden z nich
jest walnięty, tyle że nie wiedziałem który:) Zgodnie z prawem Murphy'ego
oczywiście jako pierwszy założyłem ten wadliwy. Napięcia niby dobre:
http://imageshack.us/photo/my-images/207/abit2.jpg/
ale spadły obroty wentylatora mostka północnego (w pewnym momencie aż o
połowę). Zabrałem się za kolejną wymianę zasilacza i teraz efekt jest taki:
http://imageshack.us/photo/my-images/72/abit3.jpg/
Napięcia prawidłowe i obroty też. Póki co nic się nie resetuje.
Z ciekawości obejrzałem te dwa wadliwe od środka. Ten od którego zacząłem
ten wątek (350W) miał rozlane kondensatory. W drugim (420W) nic ciekawego
nie zauważyłem.

Przy okazji pytanie. Teraz założyłem 400-watowy ale w odróżnieniu od tych
dwóch uszkodzonych jest wyraźnie cięższy. Od czego to zależy? Różnica w
wadze jest naprawdę zauważalna.

-- 
ikaros30_at_wp.pl
Received on Thu 24 May 2012 - 16:20:03 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 24 May 2012 - 16:51:02 MET DST