W dniu 22.05.2012 20:33, Andrzej Lawa pisze:
>>> Raz na chwileczkę wstał po odłączeniu samych dysków, wyłączyłem
>>> go, podłączyłem dyski i od tej pory jest już martwy... No, prawie ;)
>>> Wentylatory startują, zasilanie do klawiatury idzie. I to wszystko.
>>
>> Asrocki lubią padać po ~5 latach w taki właśnie sposób.
>
> Cóż, jak następny starczy na 5 lat, to wtedy sobie już będę mógł zmienić
> grafikę i pamięć ;)
Oho, chyba niepotrzebnie kupiłem nową... Przy "autopsji" wymontowanej
płyty jeden mały kondensatorek jest jednak zauważalnie spuchnięty.
Ech, trudno... Będę miał zapas ;)
Received on Tue 22 May 2012 - 21:15:02 MET DST
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 22 May 2012 - 21:51:02 MET DST