Re: deficytowy towar

Autor: kamil <kamil_at_spam.com>
Data: Thu 02 Feb 2012 - 14:29:24 MET
Message-ID: <jge33k$do3$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

On 02/02/2012 11:52, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> "kamil" jgdo3j$7n0$1@inews.gazeta.pl
>
>> Im więcej czytam owoców twórczości Eneuela, tym wyraźniej widzę
>
> Czyli mam dobry wpływ na wzrok? Może dałoby się na ty zarobić?
>
>> sfrustrowanego dziada siedzącego całe dnie w oknie
>
> W oknie czy w oknach? Windows to okna, nie okno.
>
>> i piszącego donosy na dzieci grające w piłkę.
>
> Ja zaś widzę oczami swej duszy ogrom pracy włożonej w wymianę
> ogniw zasilających ciepłomierze. Można było zapłacić komuś,
> kto by odczytał stan wodomierzy na miejscu, bez wykręcania
> tychże, ale wybrano zapłacenie hydraulikowi, :) dzięki czemu
> wymiana tak zwanej bateryjki kosztowała ponad 3/4 stówki. :)
>
> Tu powstał ogromny problem, bo spece z MPEC ustawili odczyt
> kilku (czy nawet kilkunastu) ciepłomierzy na kalorie, zamiast na dżule.
>
> Pomnożenie ww. kwoty (twardo wynegocjowanej) daje niezły szmal.
>
> Problem w tym, czy warto było wkładać pracę w wykręcanie wodomierzy,
> wiezienie ich ,,do komputera'' (zapewne jakiegoś notebooka) odczytywanie
> stanu wodomierzy, wyjmowanie baterii, wkładanie nowej, wpisywanie owegoż
> stanu ,,z komputera'' do ciepłomierza, przywożenie ciepłomierzy,
> montowanie,
> sprawdzanie szczelności, plombowanie...

OK, PLONK bo to już się żenujące robi.

-- 
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
Received on Thu Feb 2 14:30:03 2012

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Feb 2012 - 14:51:01 MET