Re: No i koniec z dyskami Samsunga.

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Wed 30 Nov 2011 - 23:44:06 MET
Message-ID: <jb6bjq$r90$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

"Radosław Sokół" 2011112720342000@grush.one.pl

> 1) BSODów u mnie nie ma. Ani nie mam ich na Windows, ani
> na Linuksie. Oczywiście "nie mam" w sensie, że są czymś
> wyjątkowym, zdarzającym się raz na ileś miesięcy, i wte-
> dy to, czy system "wstanie" po minucie czy kwadransie
> nie ma już dla mnie znaczenia większego.

A ja zobaczyłem to coś pierwszy raz od chyba kilku lat -- gdy
włączyłem zziębniętego kiciusia -- netbook. Gdy rozgrzał się,
było już OK. I teraz już wiem, jak wygląda BSOD. :) Notebook
zawiesza się chętniej -- najpierw bucha żarem :) a tempriczer
na wskaźnikach podąża bezkontrolnie w górę i -- PACH! Zwłaszcza
obróbka fotek w CS5 i flaszki Operowe rozgrzewają rdzenie do
,,czerwoności''. BSODu notebookowego nie pamiętam. :) Szybka
reakcja na buchanie gorącego powietrza daje dobre efekty, ale
co wówczas, gdy jestem zbyt daleko?... Nawet próbowałem stawiać
notebook na pojemnikach z zamarzniętym żelem... Skutek był -- ale
głównie w postaci wody... :)

> 2) Aktualizacje instaluję w zasadzie wyłącznie przy restar-
> tach albo jak odchodzę na dłużej od komputera i mogę so-
> bie pozwolić na przerwę w pracy.

Bo instalujesz badziewne programy -- dobry program nie potrzebuje restartu. :)

> 3) W tej chwili dysk twardy u mnie nie pracuje w ogóle, poza
> bezczynnym kręceniem się. I tak jest przez jakieś 95% cza-
> su prawdopodobnie (nie mierzyłem, szacuję). SSD zatem nic
> przez 95% czasu nie da ;) Może mam dziwny sposób wykorzy-
> stania komputera, ale wydaje mi się, że (poza wykonywanymi
> od czasu do czasu obliczeniami albo rozwijaniem oprogramo-
> wania) nie wykraczam poza typowe zastosowania typowych
> użytkowników. Ot, WWW, poczta, trochę YouTube, Minecrafta,
> grup dyskusyjnych...

To ciekawe, bo ja stale wywalam gigabajty (dosłownie!!) śmieci
keszowych... Filmy -- flasze głównie, muzyka -- MP3... Dosłownie
wywalam tego gigabajty dziennie... Czasami z ciekawości sprawdzam,
czy aby nie ciągnie się mi to, czego nie chcę, ale najwyraźniej
wywalam to, co oglądałem... Opera jakoś dziwnie keszuje -- naraz
w paru miejscach, z czego co najmniej w jednym nie kasuje...

Jeśli mam w zapasie mniej niż 5 GB wolnego miejsca na te flaszkowe
filmy -- jest krucho. Dbam o to, aby było około 20 GB. Dziwi mnie
zatem bezczynność Twoich dysków w kontekście Jutuby. :)

-=-

U mnie (na Seagatach Momentusach) WXP (notebook) i W7Startr
(netbook) budzą się z uśpienia w niecałe 3 sekundy. :) Dyski
zazwyczaj szaleją -- keszowanie, SWAPowanie, jakieś dziwne
pliki PSa, porządkowanie...

-=-

Dla mnie SSD są za drogie. :) A BSODy mówią mi, że temperatura jest
zbyt niska. :) (nie pamiętam innych sytuacji BSODOwych od co siedmiu
lat) Zawieszki wywołane wysoką temperaturą nie dają BSODów. Dają głośną
pracę wentylatora, buchanie gorącego powietrza, niestabilna pracę przez
parę sekund i wszystko staje w miejscu, a po chwili ekran blednie i staje
się zupełnie ciemny...

-- 
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 
Received on Wed Nov 30 23:45:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Nov 2011 - 23:51:04 MET