Re: Kabel sieciowy

Autor: _ąćęłńóśżź. <j666.SKASUJ_at_gazeta.pl>
Data: Tue 15 Nov 2011 - 11:51:25 MET
Message-ID: <j9tg7d$8pt$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

To albo poprowadź sobie peszle z drutem "pilotem" w środku, albo daj
przynajmniej po dwa kable równolegle (są też przykładowo skrętki 2-parowe
kat. 5) do każdego pomieszczenia, lub jeszcze gęściej.
Ja akurat przerabiam instalację rozszywając na 4 pary na każdej skrętce
(czyli jakby po dwie wtyczki lub dwa gniazdka na każdym końcu jednej skrętki,
szczęśliwie wszystkie gniazdka miałem podwójne), bo urządzeń się namnożyło
(kto 10 lat temu myślał, ze w pokoju będą na raz co najmniej dwa lub trzy
komputery, drukarka sieciowa z ethernetem i jeszcze Bóg wie co??).
Swoją drogą architektura sieci daisy-chain (szeregowo z urządzenia do
urządzenia, zwykle na cienkim koncentryku) była znacznie łatwiejsza do
rozbudowy, niż obecna z centralnym punktem.
Wi-fi nie kazdy lubi (nie wiadomo, po czyich jajkach antena akurat daje ;)))
A za 10 lat to pewnie będa głownie światłowody, więc peszel z pilotem jak
znalazł :-)
Tylko łuki łagodne rób, lub puszki.

-----
> Musze sobie okablowac mieszkanie :)

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Tue Nov 15 11:55:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 15 Nov 2011 - 12:51:02 MET