Re: Zasilacz kontra zasilacz

Autor: WiesłaW <nawu_at_usun.poczta.onet.pl>
Data: Tue 15 Nov 2011 - 01:15:55 MET
Message-ID: <op.v4yoctjt35rodc@naw-pc.home>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed; delsp=yes

Dnia 14-11-2011 o 22:15 Feromon napisał na pl.comp.pecet:

> Nie zrozumiałeś słowa "mechaniczny".
> Zasilacz z pstryczkiem ON/OFF jest MECHANICZNY
> i działa jak wyciagniecie kabla z niazdka lun wyłącznia
> listwy zasilajacej "klawiszem".

A skąd podejrzenie, że nie zrozumiałem? Ja to nawet sprawdziłem.
Zasilacz HuntKey (oczywiście to przykład) wyłączony przyciskiem
z przodu pobierał coś ok 24W (wskazanie miernika), wyłączony
"pstryczkiem mechanicznym ON/OFF" z tyłu zasilacza - 7W. Po wyjęciu
wtyczki - 0W.

Nie wiem jakie zasilacze jeszcze tak mają, (sprawdziłem raptem
trzy), ale tak samo jak ja, może się zdziwić każdy :)
W takich konstrukcjach jak np na tym schemacie zasilacza ATX,
wyłącznik nie rozłącza przewodów zasilających.
http://i39.tinypic.com/1zvzps6.jpg

-- 
WiesłaW
Opera Mail
Received on Tue Nov 15 01:20:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 15 Nov 2011 - 01:51:03 MET