Dziwna sprawa z dyskiem

Autor: Jacek Maciejewski <jacmac_at_o2.pl>
Data: Wed 02 Nov 2011 - 18:18:02 MET
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <1sof6xgq9xgrl$.18j1dfppzqpul$.dlg@40tude.net>

Podejrzany to dysk Barracuda 160GB. Od czasu do czasu pliki/filesystem na
tym dysku ulegają uszkodzeniu w wyniku czego XP odmawia współpracy. NOD32
wykazuje brak wirusów. Dziś przebadałem dysk na innym kompie za pomocą
chkdsk, HDtune i SeaTools. Wyniki są tu: http://www.voila.pl/354/7y98r
W skrócie, jak zazwyczaj, chkdsk wykrył kilka błędów i je naprawił (log z
chkdsk niestety w postaci obrazkowej w 2 częściach). HDTune wykrył 5 złych
sektorów, co zostało potwierdzone SeaTools, ale z pomocą tego ostatniego
złe sektory zostały naprawione (co widać na zrzucie z HDTune nr2). Sądzę że
po ewentualnej instalacji naprawczej XP ruszy i będzie działał do
następnego razu (Jeszcze nie sprawdzone :). Poprzednio w niesprawnym kompie
był w użyciu inny, podobny dysk który został zdyskwalifikowany za podobne
błędy. Użyto także drugiego gniazda SATA.
Sądzę że za usterki nie jest odpowiedzialny dysk który jest stosunkowo mało
używany jak wynika z SMART-a. Co zatem mogło by powodować takie błędy w
filesystemie?

-- 
Jacek
Received on Wed Nov 2 18:20:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Nov 2011 - 18:51:01 MET