Dnia Wed, 02 Nov 2011 11:44:44 +0100, Andrzej napisał(a):
> widzi się, ale czas startu systemu jest wiarygodnym i mierzalnym wskaźnikiem
> szybkości dysku.
> Jeśli ktoś myśli, że SSD tylko przyspiesza start system, a potem jest już
> po staremu (czyli jak w HDD) i zastanawai sie, czy kupno SSD w ogóle
> ma sens (po co kupować, skoro i tak system usypiam) to przepraszam
> bardzo, ale jest kretynem
Wiesz - niektórzy nie mają odruchu wyłączania i ponownego uruchamiania
programów / komputera fafnaście razy na dobę. Po prostu odpalają kompa,
odpalają potrzebne programy i pracują. I tak patrzę po tym, co wypisujesz -
łaaaał - zaoszczędzę minutę czy dwie na tydzień na uruchamianiu komputera /
programów, dane i tak czytam z HDD (wybacz, ale pomysł kopiowania tego, co
obrabiam na SSD, potem z powrotem przewalania ich na HDD jest IMVHO
poroniony). No zysk, że jaksięmaszwiktor. :D
-- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Flaszka wódki jest jak kobieta: przyciąga wzrok od pierwszego ] [ wejrzenia, a czy jest dobra, czy beznadziejna poznajesz dopiero rano. ] [ (znalezione w necie) ]Received on Wed Nov 2 12:15:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Nov 2011 - 12:51:00 MET