> "ale o co chodzi?"
> bo jak na moj gust, to: chroni wiecej niz nieznacznie. To jakby oczywiste.
> podzial np. c,d,e.
> d - nagle ma jakies bady. Wowczas pracujac na takim dysku, _tylko_ to , co
> zapisujemy/zapisuje sie na d moze ulec destrukcji. Co wiecej: wiedzac juz,
> że d jest partycja felerna mozemy nadal pracowac na takim dysku (wiadomo
> jak)
Jeśli dysk nagle ma jakieś bady, spokojnie mogą się one rozprzestrzenić na
resztę dysku. Mechaniczne wady często mają tendencję do rozprzestrzeniania
się. Jeśli np. pojawia się w dysku jakaś drobinka brudu, może ona powodować
bady w coraz to nowych miejscach. Więc oddzielenie partycji z badami niczego
nie gwarantuje.
-- Marcos marek [AT] microstock . pl http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróżyReceived on Fri Oct 28 19:05:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 28 Oct 2011 - 19:51:05 MET DST