Re: Dziwny "pożar" z tyłu monitora

Autor: Twat <nosp_at_org.pl>
Data: Sun 28 Aug 2011 - 07:23:16 MET DST
Message-ID: <j3cjdj$og8$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 2011-08-27 23:43, Latet pisze:
>> hmmm, ludzie są jednak dziwni
>
> A co w tym dziwnego, że przeraża mnie wizja paru tygodni bez monitora i
> wolę błyskawicznie szybką naprawę z utratą gwarancji?
>
> latet

jeszcze zrozumie blondynkę której w samochodzie zaświeci się brak oleju
a ona dalej jedzie bo śpieszy sie na randkę, to nic że silnik do wymiany
ale to blondynka

rozebranie monitora o ile nie jest zaplombowany nie jest problemem, ja
swojego samsunga 24" też rozebrałem mimo że ma nadal gwarę, w
poszukiwaniu spuchniętych kondensatorów które jak z zegarkiem w ręku po
3 latach wyskakują i często niszczą monitor

problem jest w tym że jak np padnie matryca wyleci pasek piksli itd
rzecz nienaprawialna to będziesz się zastanawiał czy uznają gwarancję i
nie zauważą rozbierania sprzętu bo ciężko to zrobić bez śladów

druga strona medalu: awaria tego della bardzo dziwna, może być tak że
skoczyło napięcie i warystor zareagował (np 275V) a w serwisie powiedzą
że sprzęt po burzy (miałem tak z kompem della ale to był serwis zewnętrzny)
Received on Sun Aug 28 07:25:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 28 Aug 2011 - 07:51:04 MET DST