Re: Burza i indukcja w antenach WiFi

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Mon 23 May 2011 - 14:00:22 MET DST
Message-ID: <irdim2$qkb$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

"PioM" 524f.0000062c.4dd9824d@newsgate.onet.pl

> Nie wiedziałem, że rozmnażasz się na zlecenie. Pewnie odreagowałeś na
> katechetce złość na Boga. Jak by Go nie było, to pewnie nie myślelibyśmy. Jak
> nie będziesz płacił podatków to pewnie umrzesz jako ofiara wojny. Może to nie
> Bóg, ale Szatan pokara Ciebie.

Ewidentnie odpowiadasz na mój post (References) ale nijak (poza nawiązaniem
do katechetki) nie nawiązujesz do tego, co ja napisałem. Masz kłopoty
z pisaniem czy z czytaniem?

 -- ja nie mam żalu do Boga
    (trochę mam, bo jednak ten od antykomora nie
    siedzi w kiciu, ale chadza po świeżym powietrzu)
 -- płacę należne podatki
 -- nie rozmnażam się w ogóle

Szatan pisany wielką literą coś znaczy? Chodzi o jakiegoś
konkretnego szatana czy może o szacunek dla szatana? :)

-=-

Wracając do katechetki... Lubię dzieci. (i koty?)
Uczono mnie naprawiania błędów dziecięcych z uśmiechem na twarzy i w sercu.
Marzeniem moim było małżeństwo z katechetką. Zarabiałem dużo, nie byłem
gnojony przez Ozorowskich i jemu podobnych, miałem ochotę na pompowanie
pieniędzy w dzieci właśnie -- niechciane, porzucane, zaniedbane itd...
BTW -- takie ciągoty dotrwały niemal do dnia dzisiejszego.

Problem w tym, że w tamtym czasie miałem z jakiegoś powodu awitaminozę
i z trudem trzymałem się tego świata. Problem został rozwiązany za pomocą
zastrzyków z witaminami Bx i PP, ale sporo czasu minęło, zanim zacząłem
poprawne funkcjonowanie. Dodatkowo miałem poobijany samochód i złamaną rękę.

Trudno mi przyznać rację co do tego, iż jakoś wyładowywałem jakąkolwiek złość
na katechetce. Raczej cały mój wysiłek skoncentrowany był wtedy na przeżyciu.
Trudno mi dzisiaj zgadnąć, czy już wówczas miałem kłopoty z nierozpoznaną astmą.
Na pewno miałem je wcześniej, bo pamiętam dziwne sytuacje z lat wcześniejszych
wskazujących właśnie na astmę.

-=-

Astma to nie tylko świszczący oddech czy zadyszka. Astma czasami objawia się
ogólnym osłabieniem niedotlenionego organizmu. Może śmieszne, ale najpierw
odmawiają mi posłuszeństwa nogi, a dokładniej uda. Robi się ciemno i zimno,
nawet wtedy, gdy temperatura otoczenia jest całkiem wysoka. Niby zmniejszoną
pojemność płuc można nadrabiać zwiększaniem częstotliwości oddychania, ale
jakoś to zwiększanie częstotliwości nie zdaje egzaminu.

Natomiast sztach Diffumaxem (skutkuje także Ventolin czy trzy :) sztachy
Symbicortu) stawia na nogi w sensie dosłownym i w przenośni.

-=-

Ogólnie z tym żalem nie jest tak źle. Pewnie, że by wolał, aby ten dupek od
antykomora siedział w mamrze i trząsł się ze strachu, ale nie jest źle...
Wyłom w państwie Rydzyka został dokonany. Komorowski jest moim kandydatem.

 -- może być prezydentem przez ponad dwie kadencje bez łamania prawa,
    czyli bez cudu

 -- przejął prezydenturę po dwóch prezydentach, Kaczorowskim i Kaczyńskim

 -- zna dobrze naukę KRK, kruczki, zaklęcia, metody postępowania KRK...

Mam nadzieję, że Kaczorowski zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i że nie
zmarnuje szansy danej Mu przez Boga. :) A że Bóg tak właśnie nawraca grzeszników...
(karci tego, kogo kocha) Marchewka i kijek?... Zawsze tak z Bogiem jest -- gdy
ulubieniec Boga zbacza z dobrej drogi, Bóg karze delikwenta delikatnie, a gdy
ów grzesznik nawraca się, Bóg go wynagradza...

Daj więc Boże, proszę Cię z całego serca, prezydentowi i siłę, i mądrość,
i odwagę, i rozwagę w ustawianiu polskiej części KRK na stosownym miejscu,
czyli w poddaństwie wobec prawa...

-- 
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Received on Mon May 23 14:10:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 23 May 2011 - 14:51:03 MET DST