Dnia Tue, 19 Apr 2011 14:21:51 +0200, RD napisał(a):
> Generalnie, ta wydajność, którą posiada obecnie ten ASUS jest
> wystarczająca do tego, co robię. Czyli jak wyżej wspomniałem - poczta,
> www, jakieś office'y, PS.
> Myślę, że tak, jak piszesz, i5, czy nawet i3 w zupełności wystarczy.
Skoro wystarczająca, to na plaster Ci nowy laptop? Z dziewczyną na weekend
do jakiegoś spa jedź - wydasz mniej, a plusów będziesz więcej miał. ;DDDDD
>> Laptopa z możliwością rozbudowy RAM powyżej 4GB to chyba raczej ciężej, niż
>> łatwiej znaleźć, choć bardzo mocno się w temat nie wgłębiałem. Brałbym od
>> razu 4GB i jednak 64-bitowy system, coby nawet kawałka nie zostawiać
>> odłogiem. :)
>
> To mi się podoba ;-)
:)
> Racja, nieco dopowiem - nie chodzi o super wydajność pod kątem gier,
> czy obróbki video. Nie chciałbym tylko trafić na laptopa, który
> parametrami mi odpowiada, jednak z uwagi na moją nieznajomość tematu -
> będzie wyposażony w słabą kartę, która będzie miała wpływ na wydajność
> całości.
Wydajność których używanych przez Ciebie programów zależy od mocy
obliczeniowej karty graficznej?
>> Musisz iść "z duchem czasu" dlatego, że... musisz, czy po prostu brakuje Ci
>> wydajności?
>
> Nie będę ukrywał, że bliżej mi do "z duchem czasu": nowy sprzęt,
> gwarancja i mniejsza strata na sprzedaży ASUSA teraz, niż za rok, dwa.
> Niemniej, także swoiste zabezpieczenie przed nagłym brakiem wydajności,
> ewentualnym popsuciem się (naprawa nie miałaby sensu) albo zmianami w
> związku z Vistą, która tutaj jest, a w nowych już W7.
>
> Moim postem chciałem zasięgnąć opinii, czy warto ten sprzęt, skoro
> piszę, że jest mi wystarczający wydajnościowo, wymieniać teraz na coś
> innego.. czy może warto poczekać..
Miałem tak samo ze swoim stacjonarnym komputerem, ale mnie się zdarza
czasami pograć ;). Crysis 2 u mnie w najwyższych detalach nie biega, więc
już się zacząłem zastanawiać nad upgrade. Potem się stuknąłem w łeb, i
stwierdziłem, że skoro popracować mogę całkiem komfortowo, mam jeszcze
zaległych kilkanaście innych tytułów do pogrania (z którymi komp sobie
poradzi bez problemów), to nie widzę sensu ładowania pieniędzy w nowe
bebechy dla jednej gry. I tyle.
-- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Ciekawe dlaczego pieniądze odkładane na "czarną godzinę" wydaje się na ] [ ślub? (JoeMonster.org) ]Received on Tue Apr 19 15:30:02 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 19 Apr 2011 - 15:51:04 MET DST